
26 maja o godzinie 6.00 uczniowie klas IV-VII pod opieką 4 nauczycielek: pani Doroty Latkowskiej, pani Elżbiety Kozieł, pani Moniki Jędrzejkiewicz i pani Małgorzaty Caban, wyruszyli na trzydniową wycieczkę do województwa małopolskiego. Pierwszym punktem programu był Kraków. Przewodnik – pani Iwona Malota – ciekawie opowiadała o zabytkach tego miasta. Na początku wysłuchaliśmy legendy o Smoku Wawelskim i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie przy jego pomniku. Potem zwiedzaliśmy Katedrę na Wawelu – miejsce spoczynku wielu postaci historycznych, a także patrona Polski – świętego Stanisława. Weszliśmy na wieżę, żeby lewą ręką dotknąć serca Dzwonu Zygmunta, co zagwarantuje nam spełnienie marzeń. Następnie w podziemiach oglądaliśmy groby wielu królów i prezydentów Polski. Widzieliśmy też dziedziniec arkadowy Zamku na Wawelu. Stamtąd udaliśmy się ulicą Kanoniczną na ulicę Grodzką, gdzie z zewnątrz obejrzeliśmy romański kościół świętego Andrzeja i barokowy kościół Piotra i Pawła. Później podeszliśmy pod Okno Papieskie, przez które papież – św. Jan Paweł II – rozmawiał z młodymi ludźmi, będąc w Krakowie podczas pielgrzymek do Polski. Ostatnim punktem programu był Rynek Główny. Tutaj mogliśmy obejrzeć z zewnątrz Kościół Mariacki, słynny pomnik Adama Mickiewicza i Sukiennice. W tym miejscu pożegnaliśmy się z panią przewodnik i mieliśmy czas wolny na zakup pamiątek. Po ulewnym deszczu przeczekanym w Sukiennicach poszliśmy na obiadokolację, a potem na nocleg do Hotelu Studenckiego „Żaczek”.
Następnego dnia bardzo wcześnie, bo o godz. 6.30, zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy zwiedzać wpisaną na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO Kopalnię Soli „Wieliczka”. Już na początku pokonaliśmy ponad 300 schodów, żeby zejść do Szybu Daniłowicza. Pod ziemią wysłuchaliśmy pięknej legendy dotyczącej patronki górników solnych – świętej Kingi. Poznaliśmy też wiele ciekawostek związanych z pracą górników i z wydobywaniem bardzo cennej kiedyś soli. Zachwycaliśmy się różnymi solnymi rzeźbami, a zwłaszcza cudowną kaplicą świętej Kingi, w której odprawiane są Msze święte. Na powierzchnię wyjechaliśmy windami, co dla niektórych też było atrakcją. Po zakupie pamiątek pojechaliśmy do Ojcowskiego Parku Narodowego. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od dziedzińca zamku w Pieskowej Skale z przepięknymi widokami na okolicę. Potem dotarliśmy do Maczugi Herkulesa, która z bliska „okazała się” bardzo dużą skałą. Stamtąd w towarzystwie przewodnika – pana Aleksandra Kamińskiego – udaliśmy się do Ojcowa, gdzie zjedliśmy obiad, a następnie wyruszyliśmy na malowniczą trasę Doliną Prądnika. Przed wejściem do Jaskini Łokietka wysłuchaliśmy legendy związanej z tym miejscem. Jest to najdłuższa jaskinia w Ojcowskim Parku Narodowym. Przewodnik z humorem o niej opowiadał i pokazał nam wiele ciekawych miejsc. Pamiątkowe zdjęcie zrobiliśmy przy bramie skalnej zwanej Bramą Krakowską. W drodze powrotnej mieliśmy jeszcze „krótką lekcję” o jednym z gatunków nietoperzy. Po pożegnaniu przewodnika, wróciliśmy do Krakowa na kolację, a potem do hotelowych pokoi.
28 maja, po spakowaniu się i opuszczeniu hotelu, poszliśmy o godz. 8.30 na śniadanie. Później pojechaliśmy do Parku Trampolin „GoJump” w Krakowie. Po rozgrzewce, podzieleni na grupy, wzięliśmy udział w programie edukacyjnym „Matma na trampach”, łączącym aktywność fizyczną z rozwiązywaniem zagadek matematycznych. Po skończonych zadaniach mieliśmy czas wolny, żeby według własnego wyboru korzystać z różnych atrakcji tego miejsca. Stamtąd udaliśmy się do restauracji McDonald’s. Trochę zmieniliśmy punkty programu z powodu złego samopoczucia uczennic klasy V, które pod opieką pań udały się na badania do krakowskiego szpitala. Na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie i w komplecie z głowami pełnymi wrażeń wróciliśmy o planowanej godzinie do Woli Osowińskiej. Na pewno wszyscy długo będą pamiętać tę pełną atrakcji wycieczkę.















































































































































































































